poniedziałek, 30 lipca 2012

Wszystko dobre, co sie dobrze konczy ;-) Cala prawda wyszla...

Przesylam wszystkim cmoki :-*
Juz wszystko wyszlo na jaw. Juz wszystko wiem. Nie ede zadreczac sobie glowki tym co zle. To co minelo juz nie wroci mam taka nadzieje. I chce w tym poscie wyznac wszystko Panu M. Cala prawde. Wszystko sie miedzy nami wyjasnilo. To co bylo to wielkie jakies nieporozumienie. Moje Kochanie za bardzo sie czepialo, a ja za bardzo panikowalam. Na szczescie jest dobrze. Bardzo sie kochamy. Wiec za wszystkobgo Cie pzepraszam Moje Kochanie. To bylo dlatego ze tak bardo za toba tesknie. Ze tak dlugo Cie nie widzialam. To jest dla mnie trudne. Za niedlugo sie spotkamy i znow beda przytulasy i slodki kissing. Brakuje nam tego. Wiec tak Moj Mezulku chce Ci oswiadczyc, ze bardzo Cie kocham. Nigdy nie przestane. Jestes dla mnie ostoja w niepogode w kazdy smutny wieczor poranek. Nie znam osoby rownie kochajacej mnie jak Ty. Potrafisz nawet gdy jestem smutna sprawic usmiech na mej twarzy. Rozsmieszasz mnie hocby padal deszcz. Tarmosenie jest takie wspaniale. Tylko zawsze pamietaj lekko by tylko.mnie nie zgniesc. Calusy po kazdym wypowiedzianym slowie. Oh gdy mowiles o slubie i nocy poslubnej zrobilo sie tak rodzinnie. Juz wszstko wiem, ze wlasnie z Toba Kochanie hce przezyc moje zycie. Gdyby Ciebie nie bylo nie mialabym dla kogo zyc. Bylabym wrakiem clowieka. To Ty dodajesz mi sil, usmiechu na mych ustach. Twoje slowa koja kazda ma rane. Lecza ja. Tak samo mozna powiefziec, ze ja potrebuje Ciebie do zycia jak czlowiek uzalezniony potrebuje heroiny. Tak dobrze widzisz. Jeste moja wlasna odmiana narkotyku. Moja heroina. Gdy jej mi brakuje wariuje. Nie wiem co ze mna sie dzieje. Drgam cala, gdy Cie nie slysze. To tylko chwilowe skuki, a gdy znow zaznam tej radosci, zeby zaznac ponownej dawki mego narkotyku jestem pelna pozytywnych uczuc.  Zacytuje pewien tekst "Mama ostrzegala mnie, ze alkohol, papierosy i narkotyki uzalezniaja, ale o Tb nic nie wspominala." Dokladnie tak mam. Kocham Cie i tym sie moge z kazdym dniem napawac. Jak jakis czas temu powiedziales, ze nie mozesz juz na wiecej liczyc i wspomniales, ze trzeba to zakonczyc bylam w rozsypce. Nie docieraly do mnie twoje slowa. Balam sie utacic Ciebie, Moj Narkotyk. Balam sie i plakalam. Cala noc potem pzeplakalam. Nie moglam sb odposcic ze gak powiedziales. Ze wg tak pomyslales. Ja dam Ci tyle szans ile popelnisz malych bledow. Na to samo mysle z moge liczyc u Cb. Za.niedlugo sie rozstaniemy. Ale nie na zawsze. Po prostu ja jade na wakacje do Grecji. Juz wczesniej w jakims poscie wspomnialam o tym. Ale nie bylam swiadoma, z to tak na nas wplynie. Befzie dobrze wierze w to. Przeciez wzajemnie sb ufamy... Dobrze, ze juz Moje Kochanie slodko spi i niczym sie nie pzejmuje. Kochamy sie na zawsze<3 Tak baldzio baldzio :-* juz na dzis bede konczyc tylko Misiaczku pamietaj te slowa: Panstwo M. nigdy sie nie podda przezwyciezy wszystko, kazde.zlo jakie moze byc. Wiec teraz Miski juz spij ie spokojnie. Ja juz ziewam wiec tez poloze sie spac.
Dobranoc :-*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz